To pnącze o częściowo zimozielonych ładnych liściach długości do 12 cm. Ma fascynujące kwiaty, które nazywane są kwiatami Męki Pańskiej, a to stąd, że misjonarze w Ameryce Południowej wykorzystywali je, aby przybliżyć naukę religii. Łacińska nazwa passiflora pochodzi od słów passio = cierpienie, flos = kwiat. 10 płatków korony symbolizują apostołów bez Judasza i Piotra. Przykoronek to korona cierniowa, pięć pręcików to rany Chrystusa, 3 słupki to gwoździe, pięcioklapowy liść to ręka Chrystusa, a wąsy to bicze żołnierzy, którzy go ukrzyżowali.
Najczęśćiej uprawianym gatunkiem w Polsce jest męczennica zwyczajna (Passiflora caerula) – Jej kwiaty są w tonacji niebieskiej. Mają przyjemny słaby zapach. Z powodzeniem można ją uprawiać w pojemnikach. Rośnie szybko. Kwitnie od czerwca do września. Jeśli w lato jest ładna pogoda tworzy jadalne owoce w kształcie jajek.
Kilka lat temu nasza męczennica zaowocowała, ale nieświadomi baliśmy się je zjeść. Teraz wiemy że są jadalne i tylko trochę gorsze w smaku od męczennicy jadalnej (Passiflora edulis), której kwiaty są białe z purpurowym przykoronkiem. Jeśli jesień jest dostatecznie ciepła i słoneczna tworzy ona smaczne czerwono-brązowe (ewentualnie żółte) owoce. Znamy je pod nazwą marakuja. Czasem można je kupić w sklepach. Tam „gdzie ciepło” np. na Maderze passiflora to popularne pnącze o owocach w różnych smakach. Popularna jest marakuja bananowa czy pomarańczowa. Owoce tej najbardziej popularnej czyli męczennicy jadalnej podaje się do posiłków. Po przekrojeniu jada się jej galaretowate aromatyczne wnętrze. W Portugalii niezwykle popularny jest napój alkoholowy Poncha. Oto zaobserwowany przepis:
Limonkę wraz ze skórką z dodatkiem miodu bardzo mocno się rozgniata. Do tego trzeba dodać miejscowy bimberek – aquardente i wnętrze marakui. Całość po wymieszaniu należy przetrzeć przetrzeć przez sitko i serwować z lodem lub bez.
Ponoć męczennica wytrzymuje temp. Do -5 C, ale lepiej przenieść ją do jasnego pomieszczenia o temp. ok 10 st C.
domekogrodowy
ciekawe te kwiatki, wyglądają jakby siedział w nich potworek 😉