Akacja to dość popularne niewybredne drzewo osiągające wysokość do 25 m. Kwiaty białe, miododajne z żółtą plamką na żagielku, silnie pachną. Zebrane są w gęste grona dł. 10-20 cm. Można je jeść np. smażone w cieście naleśnikowym – są przepyszne.
Do uprawy pojemnikowej doskonale nadaje się odm. ‚Frisia’. Ma ona powolny wzrost, a liście w pięknym jasnożółtym kolorze. W gruncie może dorastać nawet do 9 m, ale w pojemnikach ma nie więcej niż 2 m. Doskonale znosi cięcie. Złotą plamę, którą tworzy widać z daleka. Rozśwoetla nudne przestrzenie. W ciągu lata liście nieco zielenieją, ale i tak nadal pozostają jasne.
Kwiaty ma nieliczne i nie rzucające się w oczy. Jest odporna na mrozy. Można 2 pojemniki z tą odmianą ustawić po obu stronach wejścia do domu. Gorące polecamy tą doskonałą odmianę.
Małgosia
U mnie taka robinia pełni funkcję ochronną przed wścibskimi sąsiadami. Rośnie przy samej altance i tym samym chroni przed niepożądanym wzrokiem, gdy grillujemy 😛
Cytrus
Akacje to piękne drzewa szczególnie gdy kwitną. Niestety rosną dość szybko i są bardzo kolczaste. Z „kolczastych” ciekawostek polecam też Poncirius Trifoliatę. To Pomarańcza mrozoodporna, niestety nie jadalna ale możliwa do uprawy w Polsce. Cytrusy te znoszą z powodzeniem mrozy do -17 stopni. To taka ciekawa alternatywa dla akacji, które oczywiście – szczególnie te kwitnące na różowo – są pięknymi drzewami. Pozdrawiam autora strony.
Ola
Ooo! Nie wiedziałam, że można zjadać te kwiaty! Super 😉
Ewa
Czyli jak posadzę Robinię Akacjową do dużej doniczki to urośnie mi karłowate piękne drzewko 2m ?
Dodam jeszcze że Robinia Akacjowa jest pięknie nektarującym drzewem dla pszczół i pozostałych owadów.