Jeśli nasze krzewy nadmiernie się rozrosły i stają się kłopotliwe większość z nich bez trudu możemy okiełznać. Mocne cięcie na wysokości 40 cm nad ziemią pobudza krzew do wypuszczenia młodych pędów. Taki radykalny zabieg dobrze znoszą: forsycja, leszczyna, żylistek, budleja, dereń, czarny bez, wiciokrzew, dzikie róże.

Mniej radykalnym zabiegiem jest prześwietlanie krzewu. Polega to na wycinaniu tuż nad ziemią pojedynczych pędów, cienkich słabych krzyżujących się z innymi. Pozostałe pędy będą bujniej kwitły. Cięcie prześwietlające wykonujemy co 3-4 lata.