Zagrożenie chorobami grzybowymi roślin balkonowych, czy też ogrodowych jest dość duże. Pojawiają się najczęściej podczas ciepłej i wilgotnej pogody.
Poniżej przedstawiamy listę najczęściej występujących chorób grzybowych, typowe objawy oraz informacje w jaki sposób je zwalczać.
- Mączniak prawdziwy
Objawy: mączysty nalot, biały do brunatnego na górnej i dolnej stronie liścia. Może porażać też pędy i kwiaty. W efekcie uszkodzone tkanki schną, liście opadają wreszcie cała roślina może zamrzeć. Niezwykle wrażliwe na mączniaka są róże, hortensje, azalie, cynie, begonie, winorośl, surfinia, gazania. Chociaż nalot można zmyć, nie zwalczy się w ten sposób grzyba. Zbyt bogate nawożenie azotowe sprzyja mączniakowi.
Zwalczanie: zainfekowane części rośliny należy natychmiast usunąć. Można użyć wywaru ze skrzypu. Oto przepis: 500 gramów rozdrobnionego, świeżego skrzypu lub 150 gramów suszonego zalać 5 litrami wody na 24 godziny. Następnie gotować przez 30 min, ostudzić, przecedzić i rozcieńczyć pięciokrotnie (1:5). Opryskiwać liście lub dodawać do wody używanej do podlewania. W handlu dostępne są preparaty na mączniaka.
- Mączniak rzekomy
Objawy: mączysty,białawy do brunatnego nalot na dolnej stronie liścia. W odróżnieniu od opisanego wyżej mączniaka prawdziwego porażona jest głównie dolna strona liścia. Natomiast na górnej widoczne są jaśniejsze plamy. W wyniku porażenia następuje więdnięcie i opadanie zainfekowanych liści. Mączniakowi rzekomemu sprzyjają duże opady deszczu. Atakuje chętnie pierwiosnki, laki, niezapominajki, róże, lwią paszczę, begonie, groszek pachnący, hortensje, petunie, złocienie i astry.
Zwalczanie: niszczymy porażone liście stosujemy wywar ze skrzypu (patrz mączniak właściwy) bądź sięgamy po preparaty chemiczne na mączniaka rzekomego. (to grzyb niższy, zupełnie inny niż mączniak właściwy, który jest grzybem wyższym dlatego też preparaty do jego zwalczania są zupełnie inne) Nie należy bać się kompostowania. Części roślin porażone przez mączniaka rzekomego, ponieważ może on żyć i rozwijać się tylko w żywej tkance roślinnej.
- Szara pleśń
Objawy: białawy do brunatnego, szarego nalotu na liściach, pędach, kwiatach lub owocach. Jego inwazji sprzyja wilgotna, chłodna pogoda, duże zagęszczenie roślin i przenawożenie ich azotem
Zwalczanie: należy usunąć i zniszczyć chore części rośliny. Jeśli to możliwe należy prznieść rośliny w miejsce bardziej suche i przewietrzone. W przypadku silnego porażenia stosujemy odpowiedni fungicyd (preparat grzybobójczy)
- Rdza
Objawy: na spodniej stronie liścia widoczne rude, brązowe lub pomarańczowe pęcherze, natomiast na wierzchniej widać jasne plamki. W konsekwencji liście więdną i zasychają. Cała roślina może zamrzeć, rdza najczęściej atakuje malwy, pelargonie, fuksje, piwonie, goździki, lwie paszcze złocienie, lilie, konwalie, mieczyki
Zwalczanie: usuwamy porażone liście. Używamy odpowiedni fungicyd.
- Askochytoza
Objawy: zwiędnięte liście, zwisające pędy, plamy czerwonobrunatne w pachwinach liści. Na liściach występują okrągłe lub lekko wydłużone żółtobrunatne plamy z ciemniejszą obwódką. infekcji sprzyjają długotrwałe deszcze (duża wilgotność gleby i powietrza)
Zwalczanie: umieszczamy zainfekowaną roślinę w miejscu osłoniętym przed opadami. Chore części rośliny niszczymy. Wskazany oprysk odpowiednim fungicydem.
- inne: plamistości liści
Objawy: żółte lub brunatne plamy rozsiane na blaszce liściowej. Liście przedwcześnie opadają. Powodem mogą być różne grzyby, które najczęściej atakują rośliny osłabione często zaatakowane już inną chorobą.
Zwalczanie: usuwamy chore liście. Dbamy o prawidłową pielęgnację rośliny gdyż tylko mocne zdrowe rośliny mają wystarczającą siłę aby nie poddać się atakowi grzybów. W razie potrzeby stosujemy odpowiedni fungicyd.
- Sadzaki
Objawy: prawie czarny nalot na liściach. Przyczyną są grzyby rozwijające się na rosie miodowej wydzielanej przez mszyce, tarczniki, mączlika szklarniowego
Zwalczanie: niszczymy silnie porażone liście. Pozostałe zmywamy letnią wodę. Usuwamy przyczynę czyli walczymy ze szkodnikami dzięki którym grzyby sadzakowe rozwijają się
Misza
„500 gramów”, a nie „gram”! Przecież mówi się „500 kilogramów”, a nie „kilogram”.
Ale poza tym bardzo fajna strona 🙂
Zespół Florini.pl
Oczywiście gramów 🙂 Przepraszam, poprawione.
Ania
Witam, mam problem z moimi pięknymi surfiniami na balkonie. Po raz pierwszy w życiu zaczęłam wogóle uprawiać kwiaty na balkonie. Tak od połowy maja je zasadziłam. Zastosowałam się do rad na forach i w poradnikach (zastosowałam drenaż na dno, specjalną glebę, nawożę raz w tygodniu, dbam o stałe nawilżenie…) czym kwiatki odwdzięczyły się przepięknym rozrostem i obfitym kwitnięciem. Ale dziś zaniepokoiło mnie to co na nich zastałam.. Mnóstwo brązowych kuleczek wielkości łebka od szpilki w kieliszkach – szypułkach, po wyjętych, przekwitniętych kwiatach. Może gdybym je usuwała razem z kwiatem, to nic by się w nich nie zasiedliło ;( Jakoś tego – kurcze – nie doczytałam.. Na liściach też te kulki się pojawiają ale głównie w tych szypułkach, całe wypełnione kulkami!! Szukałam już na forach i nie znalazłam takich objawów. Co to może być, czy ktoś walczył z czymś podobnym?