Nasturcja kiedyś bardzo popularna w dzisiejszych czasach nieco zapomniana a niesłusznie. Jest to jednoroczne pnącze o silnym wzroście, może osiągać kilka metrów długości. Pochodzi z Peru i Ekwadoru. Liście żywozielone ozdobne. Kwiaty pojedyncze lub pełne w różnych barwach: żółtej, pomarańczowej, czerwonej, szkarłatnej a nawet pstre. Znane są również odmiany o krótkich pędach i ciemnych liściach. np.
- Banana Split – kwiaty żółte z czerwonym rysunkiem
- Red Wonder – kwiaty czerwone
Kwitnie od VI do X, kwiaty przyjemnie pachną, lubi miejsca słoneczne. Na stanowiskach niedostatecznie oświetlonych rozwijają się bujnie liście a kwiatów jest mało. Także jeśli gleba jest zbyt żyzna jest więcej liści niż kwiatów. Nasturcja szybko rośnie. Może być posadzona przy podporze tworząc naturalną osłonę i stanowiąc tło dla roślin o kontrastowych barwach kwiatów np. niebieskich.Posadzona w gruncie będzie rośliną okrywową wypełniając bujnie wolne przestrzenie. Odmiany niskie doskonale nadają się do obsadzenia ampli bądź skrzynek.
Kwiaty i owoce nasturcji są jadalne. Dodaje się je do sałatek, a z owoców można zrobić przetwory do złudzenia przypominające kapary. Oryginalne kapary pozyskiwane są z krzewu kaparowego na terenach wokół Morza Śródziemnego. Są w smaku pikantne. Dodaje się je do tatara. Marynowanych śledzi, pizzy, wchodzą w skład wielu sosów. Można je kupić marynowane, konserwowane w słonej zalewie albo oliwie.
Poniżej podajemy przepis jak zrobić własne „kapary”:
SKŁADNIKI
- 50 dkg młodych zielonych owoców nasturcji
- 15 dkg soli
- ocet 10%
- 3 łyżki cukru
- 3 listki laurowe
- kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki gorczycy
- 10 cebulek (najlepiej szalotek)
- główka czosnku
- woda
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Umyte owoce wymieszać z solą i przycisnąć obciążonym talerzykiem. Następnego dnia odcedzić z wydzielonego płynu. Zagotować 1/5 szklanki octu z 1 szklanką wody następnie wystudzić i zalać owoce. Przykryć i zostawić do dnia następnego. Ugotować nową zalewę octową z cebulkami i przyprawami biorąc 1/4 szklanki octu na 1 szklankę wody. Owoce odsączyć ze starej zalewy i przełożyć wyparzonych słoiczków. Zalać gorącą nową zalewą dodając do każdego po ząbku czosnku, zamknąć słoiki. Podobnie można postąpić z młodymi pączkami kaczeńca.
Marco
To mnie bardzo ciekawi!
Tu jest link do bloga z przepisami z kwiatami do jedzenia
http://pinkcake.blox.pl/tagi_b/57135/jadalne-kwiaty.html